lis 10 2003

Chyba bede chory


Komentarze: 55
Czesc wam mialem nowa notke robic jutro ale zrobie dzisiaj :)

Dzisiaj sie obudzilem z katarem i kaszlem i nie wiem czemu :( I kaszle do teraz ale mam nadzieje ze mi przejdzie :) Caly dzien siedzialem w domu po obiedzie poszedlem po kolegow i zaden nie chcial wyjsc na pole to musialem sie nudzic w domu :(... Ale o 16 poszedlem na apel nawet fajna byla scenka z rozbiorami polski jak polske szarpali :D Fajnie to bylo widac bo bylo przescieradlo i za nim reflektor i tak fajnei cienie wychodzily na przescieradle :D Ale nudny byl ... Po apelu poszedlem z kolegami do domu i wlaczylem kompa a moja siostra poszla na dyskoteke i bede dzisiaj mogl siedziec dluzej na kompie :D Jeszcze potem poogladam jakis film z tatem i poloze sie spac to NARA

miro : :
11 listopada 2003, 12:40
ja sie tez źle czuj i to przez wczoraj bo za długo stałam chyba na poklu po apelu :(
11 listopada 2003, 12:40
wow ile komentów dała ci esia
Lania
11 listopada 2003, 09:54
czesc MiREK!! ZAWALiSTEGO MASZ BLOGA... ;) WRESZCiE ZNALAZŁAM CZAS i GO ODWiEDZAM... :D NiE NO... SUPER WYGLĄD... i WOGÓLE... :D WIDAĆ ZE SiĘ PRZYŁOŻYŁES... ;) A CO DO APELU... NO TO Mi SiĘ PODOBAŁ... :D NAJLEPSZA BYŁA SCENKA CiENi... A POLSKA ZAGRAŁA NAJLEPiEJ CO NiE?? :D TEŻ TAK UWAŻAM... :D NO TO CHYBA TYLE!! :D KONCZEM SWOJE PRZYNUDZANiE... POZDRÓWKA DLA CiEBiE... i RESZTY MOiCH ZNAJOMYCH!! :* NARAZiE!! ps. hihii... POLSKĄ BYŁAM JA!! :D PPRAWDA ZE BYŁAM NAJLEPSZA... :D?? :P
-EwC!A-
11 listopada 2003, 09:41
OOO... juz Ci dałam 20, no ale cóż ten jest już ostatni... Ale ja tam bzdury napisałam.... :P
-EwC!A-
11 listopada 2003, 09:39
Hmmm... jeszczze dwa komentarze i będziesz miał ode mnei 20.... :D
-EwC!A-
11 listopada 2003, 09:39
Hih..... jeszcze tylko 1 ...;D
-EwC!A-
11 listopada 2003, 09:38
Małgosia do jasia "Połóż rękę na mym łonie", a Jasio "a co to jest mymłon" .. :D
-EwC!A-
11 listopada 2003, 09:36
Napiszę Ci jeszcze jeden... :P Też nei smieszny.. :D
-EwC!A-
11 listopada 2003, 09:35
Boże ja nie potraafię opowiadać kawałów....
-EwC!A-
11 listopada 2003, 09:35
Po co ja sie w ogóle do tego zabieram... :P
-EwC!A-
11 listopada 2003, 09:34
Zięć z Teściową byli od początku pokłuceni i teściowa posmyślała, że to już się stało głupie, bo cały czas są pokłuceni i w ogóle, no więc postanowiła zaporsić zięcia i córkę, na uroczyste przyjęcie.... Gdy Byli już na miejscu, zjedli zupe i teściowa podała drugie danie. Znajdowało sie w nim mięsą, ale zięć był niepewny i pomyślał: "ta stara jędzia zapewne chce mie otruć" Odkroił kawałeczek i dał przechodzącemu własnie obok stołu kotu... Kotek zjadł, pokręcił się, wystawił język i padł na ziemie... Wtedy zięć zdenerwowany, że teściowa chciała go otruć, pobiegł do kuchni wzią coś ciężkiego i w nią... Aż ją zabił... Wchodzi z powrotem do pokoju patrzy się na kotka, a kotek wstaje i "jest"
-EwC!A-
11 listopada 2003, 09:29
Teraz opowiem Ci kawał......
-EwC!A-
11 listopada 2003, 09:29
Ale on zapewne nie będzie śmieszny, bo ja nei potrafię opowiadać kawałów... :D Ale ja się z niego śmiałam ... :D
-EwC!A-
11 listopada 2003, 09:28
A tak do Twojego bloga, wiesz bardzo dobrze....
-EwC!A-
11 listopada 2003, 09:28
że bardzo mi się tu podoba....

Dodaj komentarz